Powiercie: Poświęcenie kościoła parafialnego
30 września 2024 r., Tekst i zdjęcia: Justyna ZacharekPrawo kanoniczne poleca, by po zakończeniu budowy kościoła możliwie najszybciej poświęcić go możliwie jak najszybciej, z zachowaniem przepisów świętej liturgii. Taki uroczysty obrzęd miał miejsce w sobotę, 28 września w parafii Błogosławionych 108 Męczenników II wojny światowej w Powierciu (dekanat kolski).
Liturgia rozpoczęła się po uroczystym wejściu do kościoła. W sens odbywających się wydarzeń zebranych wprowadzał ks. Mariusz Budkiewicz. Biskup Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski oraz biskupi seniorzy: Wiesław Mering i Stanisław Gębicki wraz z duchowieństwem, ministrantami i wiernymi przybyli w procesji przed świątynię. Przy drzwiach kościoła odbyło się jego przekazanie biskupowi przez delegatów wspólnoty parafialnej.
Parafialne święto zgromadziło liczne duchowieństwo, księży z okolicznych parafii, przedstawicieli Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku, a także przedstawicieli lokalnych władz, mieszkańców okolicy i parafian. Byli obecni także budowniczy świątyni, jej fundatorzy i ofiarodawcy, a wśród nich m.in. Jan Kaczmarek, autor projektu czy Piotr Opas, który podarował teren pod budowę kościoła.
- Dzięki ofiarności parafian, sponsorów i wielu ludzi dobrej woli, powstała piękna świątynia. Była budowana do momentu wejścia do niej przez zaledwie 4 i pół roku, w trudnym okresie pandemii i zmian ekonomicznych. Wiele prac wykonano systemem gospodarczym. Powstała świątynia, z której jesteśmy dumni. Bogu na chwałę, ludziom na pożytek - mówił ks. Radosław Kobiela, proboszcz parafii, który przybliżył zgromadzonym jej historię.
Parafia Błogosławionych 108 Męczenników w Powierciu została erygowana 20 czerwca 1999 r. przez ówczesnego ordynariusza diecezji włocławskiej Bronisława Dembowskiego. Utworzono ją z fragmentów parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Grzegorzewie i Podwyższenia Krzyża Świętego w Kole. Na pierwszego proboszcza mianowany został ks. Mirosław Łaciński, wikariusz z Grzegorzewa.
Początkowo sercem parafii była kaplica urządzona w dawnym dworku szlacheckim. Budowy kościoła parafialnego podjął się kolejny proboszcz, ks. Radosław Kobiela. 11 lat temu, w 2013 r. parafianin Piotr Opas przekazał 1 ha ziemi pod budowę świątyni. 9 listopada 2015 roku bp Wiesław Mering poświęcił krzyż i plac pod budowę kościoła. 2016 rok to uzyskanie przez parafię stosownego pozwolenia na budowę. Rok później wmurowano kamień węgielny. Proboszcz parafii udał się do Watykanu, aby Ojciec Święty poświecił kamień pochodzący z bazyliki Grobu Pańskiego w Jerozolimie. Nowo wybudowany obiekt zaczął funkcjonować jako kościół parafialny, zakrystia, kancelaria, sala spotkań i plebania od 20 marca 2021 roku.
W wygłoszonej homilii bp Krzysztof Wętkowski przypomniał, że świątynia jest wyrazem naszej wiary i przekonania, że potrzebujemy Boga w naszym życiu. - Gdyby nie było najpierw wspólnoty wierzących, także tutaj, w Powierciu, nie byłaby potrzebna ta świątynia. To wy, drodzy bracia i siostry, dopiero wtedy stanowicie rzeczywistą wspólnotę Kościoła, gdy przychodzicie tutaj ze swoją modlitwą i ze swoim życiem - mówił pasterz naszej diecezji.
Ksiądz biskup wyjaśnił znaczenie namaszczania murów, które może wydawać się dziwną czynnością. - Mur spełnia jednak swoje zadanie. Najpierw od wewnątrz, gdy gromadzi i zbiera. Wchodząc do tej świątyni, nie tworzymy bezimiennej wspólnoty, ale jesteśmy tutaj obecni w imię Chrystusa. Od zewnątrz mury kościoła chronią. Jednak nie oznacza to, że chcemy się zamknąć w tej przestrzeni. Dlatego są drzwi, przez które wracamy do świata i życia, by umocnieni sakramentami i słowem Bożym, zanosić tam nieustannie i codziennie obecność Boga, która wyraża się przez nasze słowa i postępowanie.
Biskup Wętkowski nawiązując do patronów parafii, przypomniał, że święci są duchowym murem świątyni. Zdaniem hierarchy grono 108 Męczenników II wojny światowej stanowi bardzo piękny obraz Kościoła. Zawiera w sobie wszystkie stany, ludzi z różnych środowisk, którzy dali świadectwo Chrystusowi. - Gdy będziecie przychodzić do tej świątyni, pamiętajcie o tym, że to oni są duchowymi murami, które was otaczają tutaj i w życiu - nawoływał.
Najważniejszym i jedynie koniecznym obrzędem przy poświęceniu kościoła jest sprawowanie Eucharystii. Odmówiona została jednak także specjalna modlitwa wyrażająca zamiar poświęcenia kościoła Panu Bogu na stałe i upraszająca Jego błogosławieństwa. Po niej nastąpiły obrzędy namaszczenia, okadzenia, nakrycia i oświetlenia ołtarza.
Namaszczenie krzyżmem ołtarza sprawia, że staje się on symbolem Chrystusa. Namaszczając kościół przeznacza się go dla kultu chrześcijańskiego całkowicie i na zawsze. Zgodnie z tradycją namaszczono także mury świątyni. Dokonano tego w czterech miejscach, co nawiązuje do obrazu świętego miasta Jeruzalem. Spalane na ołtarzu kadzidło to m.in. symbol modlitw, błagań i wdzięczności wiernych wznoszonych do Boga. Okadzone zostało nie tylko wnętrze kościoła będącego domem modlitwy, ale też zebrany lud Boży, który jest żywą świątynią.
Parafianie w uroczystej procesji wnieśli obrusy ołtarzowe, świece i kwiaty. Przygotowanie i uroczyste przyozdobienie ołtarza zwróciło uwagę na to, że jest on stołem Pana, do którego przychodzimy z radością, by posilić się Ciałem i Krwią Chrystusa. Po oświetleniu ołtarza, rozświetlono całą świątynię, co przypomina, że Chrystus jest "Światłem na oświecenie pogan".
Na zakończenie liturgii został odczytany akt poświęcenia kościoła. “Ufam, że posługa duszpasterska sprawowana w tej świątyni, zwłaszcza Ciała i Krwi Pańskiej, przyczyni się do pomnożenia chwały Bożej i duchowego pożytku wszystkich, którzy w niej będą się modlić” napisał biskup Wętkowski.
- Jednym z wyzwań przy budowie kościoła jest znalezienie sposobu na wyrażenie wdzięczności ludziom, bez których nie powstała by ta świątynia. Dlatego w każdą niedzielę modlimy się za osoby, które wspierały i wspierają budowę kościoła. Wdzięczności nigdy za wiele - podkreślał ks. Radosław Kobiela. Hołdem wdzięczności dla tych, którzy przyczynili się do powstania świątyni jest książka Marii Felcyn, Krystyny Chelińskiej i ks. Radosława Kobieli pt. “Parafia w Powierciu. Droga od kaplicy do kościoła”.
- Bogu na chwałę, ludziom na pożytek. Te słowa, które widujemy na strażackich sztandarach mogą także ilustrować dzisiejsze wydarzenie, dać odpowiedź na pytanie, po co to wszystko. Czy trzeba było zaangażowania aż tak wielu osób? W czasie Eucharystii dziękowaliśmy za ludzi, którzy tworzą ten Kościół, mając świadomość, że od Boga otrzymaliśmy znacznie więcej - mówił ksiądz proboszcz dziękując zebranym i zaangażowanym w przygotowanie i przebieg liturgii. Obecnym księżom biskupom i proboszczowi za jego charyzmę oraz trud włożony w budowę kościoła dziękowali przedstawiciele Rady Parafialnej. Po zakończeniu Mszy Świętej wspólnota parafialna świętowała przy wspólnym posiłku i uczestnicząc w koncercie zatytułowanym “Dobrze, że jesteś”, który był dopełnieniem uroczystości.