Korczew: ks. bp Gębicki udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania
6 czerwca 2020 r., ks. JG
Ksiądz biskup Stanisław Gębicki udzielił 5 czerwca sakramentu bierzmowania kilkudziesięciu młodym ludziom w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Korczewie, w dekanacie zduńskowolskim.
Na początku Mszy Świętej ks. kanonik Janusz Gozdalik wyraził radość, że wreszcie młodzież będzie mogła otrzymać dar Ducha Świętego w sakramencie dojrzałości chrześcijańskiej. Ksiądz Proboszcz zapewnił również księdza biskupa, że młodzi przygotowywali się do tego dnia przez trzy lata pod czujnym okiem ks. wikariusza Pawła Szudzika i katechetów, a jedynie bezpośrednie przygotowanie do uroczystości utrudniła pandemia koronawirusa.
W homilii sufragan włocławski zachęcał młodych do takiego postepowania w życiu, aby przed Bogiem mieli ręce nie tylko czyste, ale też pełne dobrych uczynków. „Droga młodzieży oczekująca na przyjęcie w darze Ducha Świętego. Dzisiaj ta parafialna świątynia, która ma już prawie trzywiekową historię istnienia i wypiękniała na zewnątrz i wewnątrz, staje się kolejny raz w swoich dziejach wieczernikiem” - zwrócił się do kandydatów do przyjęcia sakramentu bierzmowania ks. bp Gębicki. Zauważył i docenił jednocześnie zrealizowane przez ks. kan. Gozdalika i wspólnotę parafialną prace przywracające drewnianemu kościołowi w Korczewie dawny blask. Ksiądz biskup za wzór postępowania postawił św. Jana Pawła II i przypomniał, że w tym roku minęła setna rocznica jego urodzin. Jako świadek pontyfikatu papieża Polaka ukazywał cnoty godne naśladowania uczniom, z których większość urodziła się w roku śmierci Jana Pawła II. Młodzież, która zna Karola Wojtyłę jedynie z opowiadań najbliższych, publikacji, archiwalnych nagrań oraz nauczania papieskiego poznawanego na lekcjach religii w szkole i katechezie parafialnej, z zaciekawieniem wsłuchiwała się w słowa homilisty.
Duchownych dekanatu zduńskowolskiego reprezentował dziekan ks. prałat Dariusz Kaliński.
Na zgliszczach starego kościoła w Korczewie, spalonego w czasie szwedzkiego najazdu na Polskę, zbudowano staraniem ks. Grzegorza Ptaszkowskiego w 1729 r. nowy kościół pod wezwaniem św. Katarzyny, dziewicy i męczennicy. W 1875 r. został gruntownie odrestaurowany i rozbudowany w 1931 r. staraniem ks. Stanisława Kozłowskiego. Podczas II wojny światowej Niemcy użytkowali kościół jako magazyn, a wnętrze zostało ograbione, włącznie z ołtarzami.
W świątyni znajduje się słynący łaskami obraz Matki Boskiej zwanej „Lipską”. Obraz ten miał być początkowo umieszczony na lipie przy drodze w pobliżu Wojsławic. Bernardyn z Krakowa o. Honoriusz Rączka podaje, że przy tym obrazie działy się cudowne zjawiska. Obraz przeniesiono do kościoła, a w jego miejscu zbudowano kapliczkę z figurą Matki Bożej.
