Bp Mering: w bp. Michale skupia się historia naszej Ojczyzny
7 listopada 2018 r., tekst: al. ŁK; foto: ks. JG i DG„Dziękujemy Bogu za ich świadectwo wiary, męstwa i wierności Jezusowi” - mówił w środę, 7 listopada br., bp Mering. W 79. rocznicę aresztowania przez hitlerowców bł. bp. Michała Kozala, księży, alumnów, nauczycieli, Biskup Włocławski przewodniczył Eucharystii za pomordowanych kapłanów Włocławska, profesorów i nauczycieli.
Na kanwie czytania z Listu do Filipian (Flp 2,12-18), w wygłoszonej homilii Pasterz Kościoła włocławskiego wskazał na zadanie stojące przed wierzącym: „jako chrześcijanin, jako uczeń Jezusa, jako Jego wyznawca mam być źródłem światła w świecie – nie zaprzeczeniem światła, nie źródłem wygodnych ciemności zepsucia i grzechu, tylko źródłem światła”.
Przywołując sylwetkę bł. bp. Michała Kozala, hierarcha podkreślił niezłomną postawę Biskupa Męczennika, świadectwo wiary i męstwa. „Bicie, tortury, upokorzenie, zniewagi – to był jego chleb codzienny, aż do Dachau” - mówił bp Mering o aresztowaniu, więziennej tułaczce błogosławionego, która zakończyła się w Obozie Koncentracyjnym w Dachau. „W biskupie Michale skupia się jak w soczewce cała historia naszej ojczyzny. Zjednoczenie tego, co polskie, z tym, co katolickie. Torturowany, bity, upokarzany - miał odwagę odrzucić ofertę wolności ofiarowywaną, w zamian za wyrzeczenie się ojczyzny, kapłaństwa” - kontynuował Biskup Włocławski.
„W biskupie Michale skupia się, jak w soczewce, cała nienawiść Niemców do duchowieństwa, polskiej inteligencji, polskich nauczycieli” – mówił hierarcha . Odnosząc się do medialnych ataków na Kościół, duchowieństwo, Biskup Włocławski z bólem przyrównał je do słów nazistowskiej propagandy, która głosiła: „Nie zrobię z nich męczenników. Napiętnujemy ich jak zwykłych przestępców. Zedrę z ich twarzy szlachetną maskę. A jeśli to nie wystarczy, to ośmieszę ich i zohydzę, każę robić filmy. (…) Jeśli zechcę mogę zniszczyć Kościół w ciągu paru lat”.
„Trzeba przypomnieć historię naszego narodu, jego męczeństwa - męczeństwa jego duchowieństwa, nauczycieli, sióstr” - apelował Pasterz Kościoła włocławskiego. Przywołując słowa Jana Pawła II wypowiedziane podczas beatyfikacji bp. Michała Kozala (14 czerwca 1987 r.), hierarcha zakończył homilię: błogosławiony biskup „niech będzie wobec współczesnych i przyszłych pokoleń świadkiem tego, jak wielka jest moc łaski Pana naszego Jezusa Chrystusa - Tego, który do końca umiłował”.
Po Eucharystii Biskup Włocławski przewodniczył procesji do miejsca uwięzienia 7 listopada 1939 r. bł. bp. Kozala, kapłanów, profesorów, alumnów i nauczycieli. W jej trakcie wierni modlili się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Uroczystości rocznicowe zakończył hymn: „Boże, coś Polskę”.
Wraz z Pasterzem Diecezji modlili się: ks. bp Stanisław Gębicki, pracownicy Kurii Diecezjalnej, profesorowie i moderatorzy Wyższego Seminarium Duchownego, prezbiterzy z włocławskich parafii. Obecne były siostry zakonne, alumni, przedstawiciele młodzieży szkolnej, poczty sztandarowe włocławskich szkół oraz parafii bł. bp. Michała Kozala w Lipnie, jak również wierni pragnący oddać cześć pomordowanym przez hitlerpwców włocławianom. Posługę muzyczną pełnił chór klerycki pod dyrekcją ks. prof. Józefa Nowaka.