Bp Mering: Trzej Królowie uczą odwagi w przyznawaniu się do Jezusa
7 stycznia 2019 r., ks. AN„Mędrcy szukali Jezusa poświęcając swój czas i siły. (…) Mędrcy kierują nas w stronę Boga, uczą nie lękać się trudności, przeciwności, pokonywania przeszkód, uczą odwagi w przyznawaniu się do Jezusa” – powiedział biskup włocławski Wiesław Mering we włocławskiej katedrze 6 stycznia br. podczas Mszy św. w uroczystość Objawienia Pańskiego. Na zakończenie liturgii hierarcha poświęcił kadzidło i kredę.
Przed Mszą św. Pasterz Diecezji powitał uczestników Orszaku Trzech Króli, który w tym roku przeszedł z Placu Wolności – ulicą 3 Maja i Cyganką – do katedry. Postaci mędrców odgrywali aktorzy włocławskiego teatru impresaryjnego. Ksiądz Biskup szczególnie pozdrowił dzieci uczestniczące w tym barwnym korowodzie.
Podczas homilii bp Mering szukał odpowiedzi na pytanie o sens wędrówki Mędrców ze Wschodu, znaczenie ich darów złożonych Jezusowi oraz o to, czego swym przykładem uczą nas współczesnych chrześcijan. Przypomniał, że ich przygoda z Jezusem została opisana w Ewangelii, a dzisiejsza uroczystość jest jedną z najstarszych w chrześcijańskiej tradycji. „Według podań to cesarzowa Helena odnalazła ich szczątki i przekazał je do Mediolanu. Tam do dzisiaj istnieje sarkofag w jednym z kościołów. A w XII wieku relikwie zostały przeniesione do Kolonii” – wyjaśniał kaznodzieja.
Bp Mering wyjaśniał następnie sens ofiarowanych Dziecięciu z Betlejem ich trojakich darów. „Złoto – ono według wyobrażeń starożytnych, ale i współczesnych, należało do władców. Dlatego pytali: gdzie jest nowo narodzony król żydowski? A więc składając dary, uznali godność króla w Tym, który w niczym króla nie przypominał” – mówił hierarcha.
Jak zaznaczył kaznodzieja, kadzidło „jest cudownym symbolem unoszących się ku niebu modlitw człowieka, tego, jak piękne jest serce człowieka kierujące ku Bogu swoje modlitwy, stąd kadzidło powinno zawsze być wonne, piękne, bo to jest piękny symbol woni modlitwy unoszącej się z naszych serc”. Również ofiarowana Panu Jezusowi mirra – „produkowana z żywic roślin, drzew, bardzo droga, bardzo cenna, mirra służyła między innymi po to, żeby balsamować zwłoki człowieka. Dlatego znak mirry ofiarowany małemu Chrystusowi w Betlejem przypominał bolesną przyszłość Jezusa: a proroctwo Jego zgonu, już się w świecie szerzy!” – mówił w homilii Biskup Włocławski.
Pasterz Diecezji zaznaczył, że Mędrcy poświęcali swój czas, siły, żeby znaleźć Jezusa. W tym zauważył wskazówki dla uczestniczących w Orszaku Trzech Króli: „żeby umieć dawać Jezusowi to, co jest tak cenne dla nas: nasz czas, nasze siły, nasze uznanie jego wielkości. Mędrcy kierują nas w stronę Boga, uczą nie lękać się trudności, przeciwności, pokonywania przeszkód, uczą odwagi w przyznawaniu się do Jezusa”. Jak zauważył, to jest jedna z tych prawd potrzebnych europejczykom zawstydzonych swoja chrześcijańską tradycja i tożsamością.
Msza sprawowana tego dnia w katedrze była głównym momentem dziękczynienia diecezji za dar wpisania włocławskiej katedry na listę Pomników Historii, co znalazło uwypuklenie w znacznej części homilii bp. Meringa i wyśpiewanym hymnie „Ciebie Boga wysławiamy”.