Bp Mering: Bądźmy lektorami prawdy, a nie jej kreatorami
9 października 2018 r., tekst i foto: ASK
Poprzez Mszę św. celebrowaną w bazylice katedralnej we Włocławku 7 października o godz. 13.00 pod przewodnictwem ks. bp. Wiesława Meringa, pasterza diecezji, Polacy z całego świata mogli się łączyć, dzięki transmisji TVP Polonia. Wiernych powitał ks. prał. Michał Krygier, proboszcz katedry. – Niech ta Eucharystia, jednocząca ze sobą naszych rodaków rozsianych po całym świecie, będzie dziękczynieniem Bogu za dar wolności i jednocześnie wołaniem o pokój, dobro i miłość, rodzące się w sercach wszystkich Polaków – nawoływał ks. prałat w roku stulecia niepodległości Polski.
W homilii biskup włocławski poruszył kilka szeroko omawianych publicznie kwestii. Pierwszą z nich był temat małżeństwa wywołany przez odczytane Słowo Boże. – Kobieta i mężczyzna tworzą wspólnotę tak ważną i silną, że żadne ludzkie więzy nie są w stanie tej wspólnoty rozerwać. Bez wątpienia jest to pouczenie dzisiaj godne przypomnienia – tego co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela – mówił ks. biskup, przywołując czasy PRL-u – wprowadzenie małżeństw cywilnych, a następnie rozwodów. – Obchodzimy okrągłą rocznicę ukazania się jednego z tekstów Jana Pawła II, poświęconego problemowi prawdy – encykliki Veritatis splendor. Papież napisał tam zdanie, które do dziś powinno budzić naszą refleksję. „Chcemy stać się kreatorami prawdy, a nie jej lektorami”. Kreator tworzy to, co lubi, natomiast lektor, to pilny czytelnik, zdający sobie sprawę, że ma do czynienia z tekstem, którego autorem jest Bóg. Kim jesteśmy – kreatorami czy lektorami prawdy Ewangelii, Bożego prawa? – pytał dalej pasterz diecezji, zauważając, że twórcy filmów czy przedstawień teatralnych kreują obraz Kościoła w kryzysie, Kościoła grzesznego. – Czy rzeczywiście Kościół jest tylko zły? Jego fundamentem jest Jezus, czy on również jest zły? – skłaniał do refleksji homilista, wskazując na przykład wzorowego życia Czcigodnego Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który otrzymał święcenia kapłańskie we włocławskiej katedrze.
