Gniezno: bp Wętkowski przewodniczył nieszporom podczas powitania Matki Bożej w znaku Ikony Jasnogórskiej


23 kwietnia 2022 r., źródło: archidiecezja.pl

Gniezno: bp Wętkowski przewodniczył nieszporom podczas powitania Matki Bożej w znaku Ikony Jasnogórskiej

„Strategią kard. Stefana Wyszyńskiego nie było narzekanie, ubolewanie, płacz nad tym, co utracone, ale wyjście do przodu, szukanie nowego oblicza Kościoła” – mówił bp Krzysztof Wętkowski 23 kwietnia, podczas nieszporów rozpoczynających dwudniowy odpust ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie. W tym roku odbywa się on w łączności z inauguracją nawiedzenia Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej w archidiecezji gnieźnieńskiej oraz ogólnopolskim dziękczynieniem za beatyfikację Prymasa Tysiąclecia.
 
Przypominając trudną życiową drogę św. Wojciecha i zasługi jego męczeństwa dla Kościoła i młodego państwa polskiego ordynariusz włocławski przyznał, że ten czeski biskup, mnich i męczennik w pełni zasłużył na miano apostoła Polski. To on podniósł wizję ówczesnego cesarza Ottona do samego nieba i to nie dlatego, że do pogan zaniósł Ewangelię Chrystusa, ale przede wszystkim dlatego, że uczynił to „w poszanowaniu ludzkiej wolności i praw, wyrzekając się przymusu i przemocy, broniąc godności osoby ludzkiej i wolności stanowienia o sobie”.
 
„Grób św. Wojciecha to świadek dziejów naszej Ojczyzny, jednak nie jest to świadek milczący, bo dzięki świadectwu życia św. Wojciecha ciągle pojawiają się nowi misjonarze, którzy idą i głoszą tą samą Ewangelię” – mówił bp Wętkowski.
 
Biskup włocławski zauważył również, że św. Wojciech był szczególnie bliski kard. Stefanowi Wyszyńskiemu, który upatrywał w nim patrona swojej prymasowskiej posługi. Postać biskupa męczennika często wracała w nauczaniu prymasa jawiąc się jako wzór dla współczesnych kapłanów i świeckich, wskazując jak wytrwać w wierze i miłości bliźniego, jak służyć drugiemu człowiekowi i dawać świadectwo prawdzie.
 
„Co powiedzieliby nam dzisiaj św. Wojciech i bł. Stefan Wyszyński?” – pytał bp Wętkowski i dodając następne pytanie stawiane niekiedy z ironią, co takiego przyniósł nam Chrystus, skoro nie zaprowadził światowego pokoju, powszechnego dobrobyty i lepszego świata, odpowiedział: „Ich odpowiedź brzmiałaby prosto – przyniósł nam Boga”.
 
„Działania Prymasa – mówił dalej duchowny – powinny być wzorem także dla naszego pokolenia. Oczywiście obecne wyzwania są i całkiem odmienne i zarazem podobne, ale warto i należy naśladować postawę Prymasa i jak on szukać nowych odpowiedzi. Strategią kard. Wyszyńskiego nie było narzekanie, ubolewanie, płacz nad tym, co stracone, ale wyjście do przodu, szukanie nowego oblicza Kościoła. On patrzył w przyszłość. Nie chodziło mu tylko o zachowanie tego, co jest” – tłumaczył bp Wętkowski stwierdzając, że „kryzys to nie jest czas rozpaczy, ale nowych możliwości”.
 
Biskup włocławski nawiązał też do rozpoczynającego się w archidiecezji gnieźnieńskiej nawiedzenia Matki Bożej w znaku Ikony Jasnogórskiej. Jego idei – jak mówił – tak prostej i zarazem genialnej w swej treści nie da się zrozumieć bez perspektywy wiary. Skutki niezliczonych spotkań z Maryją były dostrzegalne zwłaszcza w liczbie nawróceń. Maryja bowiem – jak podkreślił bp Wętkowski – „nigdy nikogo nie zatrzymuje dla siebie. Ona zawsze prowadzi ludzi do Boga, a On mówi do człowieka jak ma żyć, czym się kierować, jak postępować i czego unikać”.