Bp Mering na Jasnej Górze: Matko Boża naucz nas miłości do Chrystusa i wierności nauczaniu Kościoła


13 sierpnia 2020 r., ks. AN; zdjęcie: Wiktor Malesza

Bp Mering na Jasnej Górze: Matko Boża naucz nas miłości do Chrystusa i wierności nauczaniu Kościoła

„Niech Maryja nauczy nas  miłości do Jej Syna, wierności nauczaniu Kościoła, św. Jana Pawła II i wielkiego prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Niech nas nauczy służby i miłości, przeciwstawienia się zarazom, które panosza się w naszej ojczyźnie” – mówił 13 sierpnia wieczorem biskup włocławski Wiesław Mering w homilii wygłoszonej na Jasnej Górze podczas Mszy św. kończącej Pieszą Pielgrzymkę Diecezji Włocławskiej.
 
Na Jasną Górę po południu dotarły grupy: 32. Pieszej Pielgrzymki Włocławskiej, 30. Pieszej Pielgrzymki z Konina i 30. Pieszej Pielgrzymki z Turku. Przed Szczytem Jasnej Góry utrudzonych pielgrzymów witał biskup włocławski Wiesław Mering. O godz. 19.30 w bazylice jasnogórskiej Mszy św. dla pielgrzymów diecezji włocławskiej i zamojsko-lubaczowskiej przewodniczył bp Marian Rojek, a homilię wygłosił bp Wiesław Mering.
 
Rozpoczynając swoje rozważanie Biskup Włocławski zachęcił zebranych pielgrzymów do uświadomienia sobie świętości, w którym się znajdują i odniesienia do siebie usłyszanego w czytaniach słowa Bożego.
 
„Jesteśmy w świętym miejscu, przed świętym Obrazem, gdzie zatrzymują się politycy, artyści, pisarze, ludzie z najwyższej ziemskiej hierarchii i ludzie prości. Zawsze przybiegali ludzie prości, bo doskonale wiedzieli, że tu, w świętym miejscu, ich nikt nie obrazi, nie powie, że są hołotą, watahą, że są konserwatywni, wsteczni, niedzisiejsi, z małej miejscowości. Bóg patrzy inaczej, bo patrzy przede wszystkim w serce. On rozpoznaje czy próbujemy iść za Nim, czy próbujemy wcielać w nasze życie Jego słowa i zalecenia” – stwierdził kaznodzieja.
 
Podkreślił wyjątkowość przeżywanego czasu. Najpierw chodzi o wydarzenie sprzed stu lat –rodziny św. Jana Pawła II, „dla którego to miejsce było jednym z najświętszych”. Bp Mering zauważył, że przy Janie Pawle II czuliśmy się bezpiecznie. Komentując to stwierdzenie zachęcił, by uświadomić sobie, że „dziecko musi dojrzewać, że nie może zawsze chować się za ojcem. Jan Paweł II mówił: ‘musicie być silni, musicie bronić krzyża, musicie wziąć całe to dziedzictwo, któremu na imię Polska, z całą wiarą, nadzieją i miłością którą Chrystus zaszczepia nam na chrzcie świętym’. Dopiero dzisiaj, z perspektywy tych kilkunastu lat od jego śmierci widzimy, jak bardzo prorocze były to słowa. Potrzebne było przypomnienie, że nie da się zrozumieć ani Polski, ani człowieka bez Chrystusa” – podkreślił hierarcha.
 
Przypomniał, że kiedy ostatni raz św. Jan Paweł II żegnał się z Polską mówił słowami św. Faustyny: „Ojczyzno moja kochana, Polsko, bardzo cię Bóg wywyższa i wyszczególnia, ale umiej być wdzięczna”. Postawił pytanie: „Może trzeba zapytać dzisiaj o wierność wobec próśb świętego Papieża, o wierność wobec Ojczyzny? Jaki ślad my zostawiamy naszymi opiniami, wyborami, jaką wybieramy Polskę, jaką chcemy, żeby była?”
 
Hierarcha zauważył, że obecny rok jest również rokiem kard. Stefana Wyszyńskiego, a miesiąc sierpień, to miesiąc rocznic – najpierw Powstania Warszawskiego. Podkreślił bohaterstwo zrywu powstańców i słowa św. Jana Pawła II: „Trzeba abyście z tamtego wielkiego bohaterskiego zrywu zatrzymali w waszych sercach to, co jest istotne: umiłowanie wolności i gotowość świadczenia sobą o prawdzie i wolności”.
 
W kontekście Powstania Warszawskiego bp Mering stanowczo zaapelował: „musimy wspomnieć o profanacji figury Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Miałem wrażenie, że przez Polskę przeszedł tylko ‘pisk’ protestów po profanacji. Ten pomnik raz został zniszczony właśnie przez Niemców, w czasie Powstania Warszawskiego. Dzisiaj obok nich stanęli rozmaici zwyrodnialcy i również go znieważyli. Ale i o tym pomniku papież powiedział: pozornie pokonany naświetla sens poświęcenia tych, którzy oddali życie za wolność Ojczyzny, płacąc najwyższą cenę”.
 
Sierpień, jak wspomniał hierarcha, to jest też szczególne wspomnienie setnej rocznicy „Cudu nad Wisłą”: „Niezwykła bitwa. Maryja raz jeszcze wplotła w historię naszego kraju łącząc to, co polskie, z tym, co religijne” – mówił bp Mering.
 
Kończąc homilię Biskup Włocławski pytał: „Mamy w sobie tę miłość Boga i Ojczyzny? Co pielęgnujemy w sobie? – zrobienie kariery, zdobycie popularności, osiągnięcie pozorów? Jan Paweł II wołał: bądźcie odważni i silni, nie bójcie się iść pod prąd”. Prosił równocześnie: „Niech Maryja nauczy nas miłości do Jej Syna, wierności nauczaniu Kościoła, św. Jana Pawła II i wielkiego prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Niech nas nauczy służby i miłości, przeciwstawienia się zarazom, które panoszą się w naszej Ojczyźnie. Matko Boża  Częstochowska wysłuchaj naszych próśb i naszych błagań. Chcemy być nawracającymi się chrześcijanami, którzy słowa Pisma odnoszą do siebie i chcą być Twoimi wiernymi sługami”.